W ostatnich tygodniach PKO BP rozpoczął masowe wysyłanie do swoich klientów – w tym do kredytobiorców frankowych, którzy sumiennie spłacają swoje zobowiązania – korespondencji o zaskakującej treści. Wielu kredytobiorców, którzy dotychczas nie składali pozwu przeciwko bankowi, nagle otrzymuje wezwania do natychmiastowego zwrotu całego kapitału kredytu. Co w takiej sytuacji powinien zrobić kredytobiorca?
PKO BP, podobnie jak inne banki, dąży do ograniczenia ryzyka związanego z kredytami frankowymi, których niekorzystne warunki są przedmiotem licznych pozwów. Nowa strategia banku polega na wysyłaniu klientom dwóch rodzajów dokumentów:
- Wezwań do zapłaty – bank domaga się w nich natychmiastowego zwrotu całego kapitału kredytu.
- Oświadczeń o związaniu postanowieniami umowy – kredytobiorcy są proszeni o podpisanie oświadczeń, w których zrzekają się możliwości dochodzenia swoich roszczeń przeciwko bankowi.
Umów konsultację prawną on-line
Dlaczego PKO BP wysyła pisma do kredytobiorców frankowych?
Wezwania do zapłaty trafiają nie tylko do klientów, którzy złożyli pozwy, ale także do osób, które spłacają kredyt bez przeszkód i nie planowały sporu z bankiem.
Bank może w ten sposób próbować przerwać bieg przedawnienia swoich roszczeń oraz skłonić klientów do rezygnacji z przyszłych roszczeń. Tego typu działania często mają na celu ochronę interesów banku i mogą być próbą wywołania u kredytobiorców niepewności oraz skłonienia ich do szybkiego podpisania niekorzystnych dokumentów.
Trzy kroki, które powinien podjąć kredytobiorca
Otrzymanie wezwania do zapłaty lub oświadczenia o zrzeczeniu się roszczeń może być szokujące, ale kluczowe jest zachowanie spokoju. W pierwszej kolejności:
- Nie kontaktuj się z bankiem w tej sprawie bez konsultacji z prawnikiem. Pracownicy banku są szkoleni, by kierować rozmowę w taki sposób, aby uzyskać od Ciebie deklaracje, które mogą działać na Twoją niekorzyść.
- Nie podpisuj żadnych dokumentów. Bank nie ma prawa wymuszać na Tobie żadnej odpowiedzi ani reakcji.
Każda korespondencja, w której bank wzywa do zapłaty lub prosi o oświadczenia dotyczące umowy, powinna zostać dokładnie przeanalizowana. Skieruj swoje kroki do kancelarii prawnej specjalizującej się w prawie bankowym i sporach z bankami.
- Prawnik nie tylko wyjaśni Ci możliwe konsekwencje podpisania lub odmowy podpisania dokumentu, ale również pomoże w ewentualnym podważeniu niekorzystnych zapisów umowy.
- Specjalista może zaproponować też inne sposoby zakończenia konfliktu z bankiem, np. w drodze negocjacji i zawarcia ugody.
Podjęcie działań przeciwko bankowi nie jest konieczne w każdej sytuacji, ale zawsze warto znać swoje prawa i upewnić się, że interesy kredytobiorcy są chronione.
- Jeśli zdecydujesz się na dochodzenie roszczeń, takie działanie może spowodować „uspokojenie” banku i wymuszenie na nim ujednolicenia korespondencji.
- Nawet jeśli nie chcesz teraz pozywać banku, profesjonalne doradztwo pozwoli Ci zabezpieczyć się przed próbami zmuszenia do zrzeczenia się praw, których możesz potrzebować w przyszłości.
Brak reakcji. Jakie mogą być skutki milczenia?
PKO BP intensywnie poszukuje sposobów na szybkie pozbycie się portfela kredytów frankowych, jednak to Ty masz prawo zdecydować, co jest dla Ciebie najlepsze. Bank nie jest Twoim partnerem, lecz przeciwnikiem, którego działania mogą mieć na celu osłabienie Twojej pozycji. Bez odpowiedniej asysty prawnej podpisanie nieprzemyślanego oświadczenia może poważnie ograniczyć Twoje możliwości dochodzenia sprawiedliwości.
PKO BP ma ograniczony czas, by domagać się zwrotu należności, co może sugerować, że liczy się tu efekt psychologiczny i próba wymuszenia decyzji na nieprzygotowanych klientach. Dlatego warto być ostrożnym, świadomym i skorzystać z pomocy doświadczonego prawnika.
Pomaganie drugiemu człowiekowi uważam za powołanie zawodu adwokata. Za każdą sprawą skrywa się ludzka historia, warta szczególnej uwagi i zaangażowania.
Rafał Przybyszewski
Adwokat
Jakie pułapki mogą się kryć w pismach od banku?
PKO BP stosuje obecnie dwutorową strategię – wysyła kredytobiorcom tzw. „Informację o sytuacji kredytobiorcy”, w której opisuje ich prawo do pozwania banku, a także proponuje ugody, których podpisanie oznacza rezygnację z możliwości dochodzenia roszczeń w przyszłości. Chociaż bank przedstawia te działania jako ukłon w stronę klienta, eksperci ostrzegają, że podpisanie dokumentów bez konsultacji z prawnikiem może mieć poważne konsekwencje. Bank, wysyłając te pisma, może próbować wywrzeć na klientach presję psychiczną, a także przerwać bieg przedawnienia roszczeń, co pozwoli mu naliczać dodatkowe odsetki.
W obliczu zmian w orzecznictwie, zwłaszcza wyroków Trybunału Sprawiedliwości UE oraz Sądu Najwyższego, bankom coraz trudniej odzyskać pełną kwotę kapitału wypłaconego w ramach kredytów frankowych. PKO BP dąży zatem do tego, aby jak najwięcej kredytobiorców dobrowolnie zrzekło się swoich roszczeń, co pozwoli bankowi uniknąć ryzyka finansowego. Dlatego też, jeśli otrzymałeś pismo lub propozycję ugody od PKO BP, zanim zdecydujesz się na jakikolwiek krok, skonsultuj dokumenty z prawnikiem specjalizującym się w sprawach frankowych.
Dokładna analiza prawna nie tylko pomoże uniknąć podpisania niekorzystnych zobowiązań, ale też zabezpieczy Twoje prawa na przyszłość.
Czy masz jakieś pytania? Nurtują Cię wątpliwości? Czy chcesz zapytać o możliwe rozwiązania w Twojej sprawie?
Adwokat Rafał Przybyszewski posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu spraw sądowych. Na co dzień doradza klientom w skomplikowanych zagadnieniach cywilnych, spadkowych, rodzinnych i karnych. Pomaga też przedsiębiorcom rozwiązywać ich bieżące problemy.
Rafał Przybyszewski
+48 668 003 285
Ugody z Raiffeisen Bank – przeczytaj, zanim zdecydujesz
W telewizji na temat najmu
