24 czerwca Sąd Okręgowy w Toruniu zdecydował o udzieleniu zabezpieczenia klientów naszej kancelarii. Sprawa dotyczy kredytu hipotecznego na budowę domu jednorodzinnego w wysokości ponad 350 tys. zł. Umowa z bankiem Millennium została zawarta w 2008 roku.
Po niemal 12 latach spłacania kredytu pozostało do zwrotu na rzecz banku ponad 100 tys. CHF, a więc ponad 400 tys. zł. Klienci do tej pory wpłacili na rzecz banku niemal 250 tys. zł, co oznacza, że do tej pory nie zwrócili równowartości otrzymanego kredytu.
Czym jest zabezpieczenie powództwa? Prawnicy przygotowujący pozwy w sprawach frankowych często wnoszą razem z pozwem o zabezpieczenie roszczeń. Chodzi o to, aby sąd zaraz po zarejestrowaniu sprawy zdecydował o sytuacji stron na czas trwania procesu. W przypadku spraw frankowych adwokaci wnoszą o wstrzymanie obowiązku dokonywania spłaty rat kredytu przez klientów do czasu uprawomocnienia się wyroku. Wnosi się również o zakazanie bankowi wypowiadania umowy kredytu.
W praktyce polskich sądów wstrzymanie obowiązku spłat rat kredytowych następuje najczęściej w przypadku klientów, którzy w sumie zwrócili do banku równowartość kwoty, jaką pożyczyli w chwili zawarcia umowy. Sądy uznają bowiem, że jeśli w tych przypadkach klienci będą dalej regularnie spłacać raty, to w przypadku unieważnienia umowy kwoty nadpłacone ponad kapitał będą podlegały zwrotowi.
Zabezpieczenie otrzymują również klienci banków, które borykają się z płynnością finansową i istnieje obawa ich restrukturyzacji czy nawet upadłości. Sędziowie udzielają zabezpieczeń przewidując, że banki, które są w najgorszej sytuacji mogą w przyszłości nie mieć wolnych środków, aby zwrócić frankowiczom ich nadpłacone kwoty.
W przypadku naszych klientów, Sąd Okręgowy w Toruniu podzielił w całości argumentację kancelarii, dlatego odstąpił od sporządzenia uzasadnienia postanowienia. Media donosiły, że sędziowie warszawskiego wydziału frankowego doszli do wniosku, że wstrzymanie spłaty rat kredytu należy stosować wówczas, gdy klient zdążył już przekazać bankowi więcej pieniędzy, niż pierwotnie pożyczył. Sędzia Piotr Bednarczyk stwierdził, że w całym wydziale frankowym ukształtował się dominujący pogląd na całą sprawę. To oznacza, że w tożsamych sprawach w przyszłości warszawscy sędziowie najprawdopodobniej będą orzekać w ten sam sposób.
Adwokat Rafał Przybyszewski posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu spraw sądowych. Na co dzień doradza klientom w skomplikowanych zagadnieniach cywilnych, spadkowych, rodzinnych i karnych. Pomaga też przedsiębiorcom rozwiązywać ich bieżące problemy.
+48 668 003 285