Frankowicze z Bydgoszczy pozwani przez bank

Kancelaria Frankowa Bydgoszcz

Coraz więcej frankowiczów otrzymuje pozwy od banku. W Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy z końcem 2022 roku lawinowo przybyło spraw. Banki kontratakują i kierują do kredytobiorców pozwy o zwrot wypłaconego kredytu oraz o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Ostatniego dnia roku przypadał termin przedawnienia wielu roszczeń frankowiczów, którzy w 2019 rozpoczęli sądową batalię przed sądem. Do tej pory banki sporadycznie pozywały klientów. Aktualnie przybywa pozwów, a sądy zamiast przyspieszać rozpoznawanie spraw frankowych muszą rejestrować nowe sprawy wytaczane przez banki. Dopóki sporna kwestia zasadności żądania przez banki wynagrodzenia za korzystanie z kapitału nie zostanie rozstrzygnięta, dopóty spraw będzie przybywać.

Zwrot kapitału kredytu

Dlaczego banki pozywają frankowiczów?

W pozwach wysyłanych przez banki – głównie Bank Millennium i mBank – w pierwszej kolejności formułowane jest żądanie zwrotu kapitału kredytu. Żądanie zwrotu zdarza się również przeciwko klientom, którzy nie otrzymali jeszcze prawomocnego wyroku o unieważnieniu umowy. Spłacają lojalnie kredyt, ich umowa jest ważna, ale bank dochodzi zwrotu kwoty kredytu.

 

Prawnicy specjalizujący się w sprawach frankowych nie mają wątpliwości, że tego rodzaju roszczenia są całkowicie przedwczesne. Skoro umowa kredytowa nie upadła, dalej jest ważna i wykonywana, to banki nie mają podstaw żądania zwrotu kapitału kredytu. Poza tym frankowicze, którzy dochodzą unieważnienia umów kredytowych przed sądami nie dali podstaw do wytoczenia przeciwko nim powództwa. Jeżeli banki uznają żądania unieważnienia umów i zwrócą wzajemne świadczenia, czyli wysokość wpłaconych rat, to kredytobiorcy deklarują gotowość zwrotu kwoty kapitału.

 

Nasze wyroki w sprawach frankowych:

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

Czy bankom należy się rekompensata po unieważnieniu umowy?

W pozwach oprócz żądania zwrotu kwoty kredytu, banki formułują nowe roszczenia tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Nowe żądanie uzasadniają stratą, jaką poniosły w postaci utraty zarobku, gdyby udzieliły kredytu złotowego w porównaniu z unieważnionym kredytem frankowym.

Żądanie wynagrodzenia za korzystanie z kapitału budzi duże kontrowersje i nie zostało dotąd rozstrzygnięte, czy jest zgodne z prawem. Adwokaci w sprawach frankowych zgodnie twierdzą, że wynagrodzenie to nie jest należne. 

Orzecznictwo TSUE jest zgodne, iż frankowiczom należy się silna ochrona prawna. Pomocne w walce z bankiem może okazać się  orzecznictwo TSUE ws. C 565/12, Crédit Lyonnais, pkt 44; C 418/11 Texdata Software, pkt 50; C 387/02, C 391/02 i C 403/02 czy też C-565/12 Credit Lyonais.

W ramach wskazanego orzecznictwa, TSUE konsekwentnie podkreśla konieczność ochrony konsumentów w interesie publicznym.

Sąd w Bydgoszczy oddala roszczenie

Bankom nie należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wydał już pierwsze orzeczenia w sprawach o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. W wyroku z dnia 20 lipca 2022 roku oddalił powództwo banku i uznał, że domaganie się przez bank wynagrodzenia za korzystanie z kredytu w przypadku ustalenia nieistnienia umowy kredytowej stoi w sprzeczności z charakterem zapisów dyrektywy 93/13/EWG. W uzasadnieniu tego wyroku wskazano, że po stronie banku nie występuje zubożenie.

Gdyby uznać przeciwnie, że bankowi należy się zapłata, to doszłoby do sytuacji, w której bankowi opłacałoby się zawierać umowy niezgodne z prawem. W takim ujęciu bank zarabiałby albo poprzez stosowanie klauzul niedozwolonych, albo otrzymałby wynagrodzenie, gdyby umowa została unieważniona,

Przedawnienie roszczeń banku?

Jak obliczyć, czy żądanie banku nie jest przedawnione?

Termin przedawnienia roszczeń zarówno kredytobiorcy frankowego jak i banku, zgodnie z najnowszych orzecznictwem Sądu Najwyższego (uchwała III CZP 6/21) może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę konsumenta wiążącej świadomej, wyraźnej i swobodnej decyzji o tym, iż nie chce być związany umową. Od tego momentu należy, co do zasady liczyć termin żądania skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. To również w tym dniu, rozpoczyna bieg terminu przedawnienia dla banku o zwrot wypłaconego. Bank ma 3 lata aby pozwać frankowicza. Potem nie będzie mógł domagać się zwrotu kapitału.

Orzecznictwo unijne po stronie konsumentów

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału negowane przez TSUE

Roszczenie Banku o zapłatę wynagrodzenia z tytułu udostępnionego kredytobiorcom kapitału jest niezgodne z prawem unijnym. W tym zakresie trzeba zwrócić szczególną uwagę na Dyrektywę Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich.

Nadrzędnym celem ten dyrektywy jest ochrona konsumentów przed nieuczciwymi praktykami przedsiębiorców oraz zapobieganie wprowadzaniu do umów konsumenckich nieuczciwych postanowień umownych (np. takich, jakie były stosowane przez Banki w umowach frankowych).

W myśl tej dyrektywy konsumenci (czyli np. Frankowicze) zasługują na większą ochronę prawną, gdyż są „słabszą” stroną stosunku prawnego. Zauważmy, że zwykle kredytobiorcy frankowi nie mieli żadnego wpływu na treść zawieranej umowy, jak i na sposób sformułowania jej poszczególnych postanowień. W wielu przypadkach Frankowicz mógł albo podpisać umowę kredytu frankowego, albo zrezygnować z jej zawarcia. Taki rozkład sił w trakcie podpisywania umowy sprawia, że to Frankowicze (konsumenci) są chronieni przez prawo unijne.

Sądy o wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału

Przybywa wyroków, w których roszczenia banków są oddalane

Jak trafnie wskazuje Sąd Apelacyjny w Białymstoku z dnia 20 lutego 2020 roku, sygn. I Aca 635/19 (dostępny w SIP: Lex) “brak jest podstaw do tego, by kredytobiorca w ramach rozliczenia nieważnej umowy na podstawie przepisów o nienależnym świadczeniu „płacił za korzystanie z pieniędzy”. Roszczenie restytucyjne nie jest „czystym” zobowiązaniem pieniężnym i odsetki nie wchodzą tu w grę. Zobowiązania zwrotu świadczeń obu stron powstają i stają się wymagalne z momentem orzeczenia o nieważności umowy (E. Łętowska, jw.). Sąd Apelacyjny w pełni aprobuje to stanowisko, uznając że znajduje ono podstawę w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu i nienależnym świadczeniu oraz ich prawidłowej wykładni. Na tej podstawie Sąd Apelacyjny uznał, że na tym etapie postępowania nie ma potrzeby kierowania do Trybunału Sprawiedliwości UE postulowanego w apelacji pytania prejudycjalnego, ponieważ na gruncie przepisów polskiego prawa cywilnego nie ma przepisów przewidujących uprawnienie banku do żądania wynagrodzenia za korzystanie przez jego kontrahentów z kapitału na podstawie nieważnej umowy kredytowej”

Wskazując na powyższe, w naszej ocenie pozew banku jest całkowicie bezpodstawny.

Skontaktuj się z autorem artykułu

Czy masz jakieś pytania? Nurtują Cię wątpliwości? Czy chcesz zapytać o możliwe rozwiązania w Twojej sprawie?

Adwokat Rafał Przybyszewski posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu spraw sądowych. Na co dzień doradza klientom w skomplikowanych zagadnieniach cywilnych, spadkowych, rodzinnych i karnych. Pomaga też przedsiębiorcom rozwiązywać ich bieżące problemy.

Rafał Przybyszewski

Adwokat

+48 668 003 285