Sąd Najwyższy o sprawach frankowych

Kancelaria Frankowa Bydgoszcz Kredyty

Frankowicze czekają z niecierpliwością na publikację uchwały Sądu Najwyższego w sprawie kredytów walutowych. 2 września rozpoczęło się posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego, jednak wciąż nie jest pewne, czy zakończy się ostatecznym rozstrzygnięciem sprawy. Dla osób, które posiadają kredyty frankowe orzeczenie może być przełomowe, bo jak spodziewają się frankowicze - utoruje drogę do unieważnienia umów frankowych.

SN nie wydał uchwały

Sąd Najwyższy zawiadomił w komunikacie, że zwróci się do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z trzema pytaniami prejudycjalnymi dotyczącymi problematyki powoływania sędziów w Polsce. 

Adwokat Rafał Przybyszewski udzielił komentarza w tej sprawie dziennikarzom telewizji TVP3 Bydgoszcz.

– Klauzule abuzywne to  postanowienia niedozwolone, nieuczciwe dla konsumentów. Banki przyznały same sobie prawo, ażeby samodzielnie kształtować kurs przeliczeniowy franka szwajcarskiego – wyjaśnia Rafał Przybyszewski, adwokat.

Sprawy często trafiają na sądową wokandę. Tam jednak kończą się różnym wynikiem. Orzeczenie Sadu Najwyższego miałoby to zmienić.

– W chwili obecnej, pomimo tego, że większość frankowiczów wygrywa w sądach, ich umowy są unieważniane, to cały czas jednak zdarzają się wyroki przeciwne, linie orzecznicze sprzeczne np. z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – tłumaczy Rafał Przybyszewski, adwokat.

Zobacz materiał telewizyjny

W sprawach frankowych polskie sądy wydawały często odmienne, a nawet sprzeczne orzeczenia w dwóch podobnych sprawach, które dotyczyły tej samej umowy kredytowej. Orzecznictwo polskich sądów nie było jednolite. O ile Sąd w Warszawie orzekał coraz częściej na korzyść frankowiczów i unieważniał umowy, to przykładowo inne sądy w Polsce miały problem z rozwianiem najważniejszych wątpliwości. Niektórzy sędziowie Sądu Okręgowego w Bydgoszczy zdecydowali o zawieszeniu toczących się postępowań do czasu opublikowania przez Sąd Najwyższy uchwały frankowej.

Polskie sądy będą związane uchwałą Sądu Najwyższego, co ma znacznie uprościć procesy frankowe. To z pewnością sprawi, że procesy frankowe będą trwały krócej. Obecnie wokandy są przeciążone sprawami o unieważnienie lub odfrankowienie umów walutowych.

Co zmieni uchwała frankowa?

Adwokaci specjalizujący się w sprawach frankowych przekonują, że uchwała frankowa Sądu Najwyższego będzie stanowiła jedynie potwierdzenie dotychczasowej praktyki sądów powszechnych,. Do tej pory polskie sądy wielokrotnie ustalały nieważność umów kredytów powiązanych z walutą franka szwajcarskiego.

W tym miejscu warto także przypomnieć, że rolą Sądu Najwyższego nie jest tworzenie prawa, a jedynie wskazywanie jego właściwej interpretacji. W konsekwencji, jeśli zachodzą podstawy do ustalenia nieważności danej umowy kredytu to umowa ta będzie nieważna z mocy samego prawa, a nie z uwagi na takie, czy też inne stanowisko Sądu Najwyższego.

Biorąc pod uwagę powyższe, należy wskazać, że aktualnie brak jest jakichkolwiek przesłanek do tego, aby wstrzymywać się z dochodzeniem swoich roszczeń od Banku. Przypomnijmy, że każdy dzień zwłoki skutkuje tym, że zyskują Banki, a tracą Kredytobiorcy.

Sądy mają wątpliwość, czy można zastąpić niedozwolone klauzule umowne o przeliczaniu waluty, dozwolonymi postanowieniami, np. o średnim kursie NBP. Tę wątpliwość na korzyść frankowiczów rozstrzygnął już TSUE. Sąd Najwyższy w innych opublikowanych już orzeczeniach stwierdził, że  w sprawach frankowych prawidłowa jest teoria dwóch kondykcji.

Termin przedawnienia zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 6/21 liczony jest od momentu, w którym „konsument dowiedział się lub rozsądnie rzecz ujmując, powinien dowiedzieć się o niedozwolonym charakterze postanowienia.”

Pytania do Sądu Najwyższego

1. Zmiana postanowień umowy

Po pierwsze Sąd Najwyższy odpowiada na pytanie nurtujące prawników, czy sądy mogą samodzielnie zmienić te postanowienia umowy o kursach  waluty, które zostały uznane w umowie za niedozwolone. 

2 -3. Zmiana postanowień umowy

Prawników specjalizujących w sprawach frankowych intrygowało również, czy w razie braku możliwości ustalenia wiążącego strony kursu waluty obcej, umowa może wiązać strony w pozostałym zakresie. Osobno Sąd sprawdzi, czy pozostałe postanowienia umowy mogą dlalej wiązać strony po usunięciu niedozwolonych klauzul, zarówno dla kredytu indeksowanego jak i denominowanego.

4. Teoria salda czy dwóch kondykcji?

 Na ten temat wypowiedziano się już w uchwale 7 maja 2021 roku korzystnie dla frankowiczów. Sądy Najwyższy chce ostatecznie rozstrzygnąć kwestię, która z teorii – teoria salda czy teoria dwóch kondykcji – powinna być preferowana przez polskie sądy. Zgodnie z teorią dwóch kondykcji, dotąd preferowaną w przypadku uznania umowy kredytu za nieważną, kredytobiorca może domagać się od banku zwrotu wpłaconych rat, w sytuacji gdy nie spłacił jeszcze całego kapitału kredytu.

5. Przedawnienie roszczeń banku o zwrot kapitału

7 maja Sąd Najwyższy wypowiedział się na temat przedawnienia roszczeń kredytobiorców i banku. Tym razem stanowisko ma zostać doprecyzowane. Sędziom zadano pytanie, czy bieg przedawnienia roszczenia banku o zwrot kwot wypłaconych z tytułu kredytu rozpoczyna się od chwili ich wypłaty? Tym razem wyjaśniona zostanie  kwestia przedawnienia w przypadku zarówno nieważności umowy, jak i odfrankowienia kredytu.

6. Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

W zasadzie jedyną sporną kwestią, która dotąd nie została rozstrzygnięta jednoznacznie jest możliwość pozywania klientów przez banki o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału, po unieważnieniu umowy. Wielu frankowiczów obawia się dodatkowych roszczeń ze strony banków, pomimo tego, że zgodnie z orzecznictwem TSUE dodatkowe wynagrodzenie nie należy się bankom. Ta kwestia również ma zostać rozstrzygnięta ostatecznie przez Sąd Najwyższy.

Wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

Czy banki mogą domagać się dodatkowego wynagrodzenia?

Roszczenia banku – zdaniem wielu specjalistów – pozbawione są podstawy prawnej. Już sam Rzecznik Finansowy stwierdził, że „żądanie przez bank „wynagrodzenia za korzystanie z kapitału”, jak również odsetek za opóźnienie liczonych od dnia następnego po dniu przekazania kwoty kredytu lub nieruchomości na zasadzie surogacji, jest nie tylko sprzeczne celami Dyrektywy 93/13 i udzielonej konsumentowi na jej podstawie ochronie, ale również nie znajduje oparcia w przepisach prawa krajowego w szczególności w art. 410 w zw. z art. 405 i 406 kodeksu cywilnego”.

Dochodzenie przez banki dodatkowego wynagrodzenia za korzystanie z kapitału zdaje się być sprzeczne z orzecznictwem TSUE. Zgodnie z dyrektywą 93/13, orzeczenia krajowych sądów muszą mieć  odstraszający charakter. Zgodnie bowiem z art. 6 ust.1, „nieuczciwe warunki w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami nie będą wiążące dla konsumenta, a umowa w pozostałej części będzie nadal obowiązywała strony, jeżeli jest to możliwe po wyłączeniu z niej nieuczciwych warunków”. Skoro przedsiębiorca ponosi ryzyko wobec wyeliminowania niedozwolonych postanowień, więc musi się wystrzegać takich zapisów. 

Skontaktuj się z autorem artykułu

Czy masz jakieś pytania? Nurtują Cię wątpliwości? Czy chcesz zapytać o możliwe rozwiązania w Twojej sprawie?

Adwokat Rafał Przybyszewski posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu spraw sądowych. Na co dzień doradza klientom w skomplikowanych zagadnieniach cywilnych, spadkowych, rodzinnych i karnych. Pomaga też przedsiębiorcom rozwiązywać ich bieżące problemy.

Rafał Przybyszewski

Adwokat

+48 668 003 285